Oto co należy zrobić krok po kroku. Krok 1. Do 31.05.2021 r. złóż wniosek o eKonto osobiste przez dedykowaną stronę promocji. Wypełnij wniosek swoimi danymi osobowymi i kontaktowymi oraz zaznacz wymagane zgody. Następnie wybierz sposób podpisania umowy o konto. Możesz to zrobić przez kuriera lub od razu za pomocą selfie. Krok 2. Pomogę Ci stworzyć stronę internetową samodzielnie krok po kroku, bez kodowania. W tym poradniku pokażę Ci jak: zrobić stronę sprzedażową dla e-booka Krok po kroku do dowodu. Jeśli zdjęcie macie gotowe, wejdźcie na stronę www.GOV.pl i profilem zaufanym zalogujcie się do konta Mój GOV (prawy górny róg ekranu). Tam, w spisie po prawej stronie ekranu, wybierzcie e-usługę Uzyskaj dowód osobisty z warstwą elektroniczną. Kliknijcie przycisk Złóż wniosek o dowód osobisty. Oto Instrukcja krok po kroku – jak otworzyć konto osobiste przez internet. W pierwszej kolejności przechodzimy na tę stronę mBank i klikamy w czerwony przycisk Załóż Konto, a na następnej stronie Zaczynamy. ZAKŁADANIE KONTA PRZEZ INTERNET – KROK 1 . Na pierwszym etapie formularza wpisz swoje Imię i Nazwisko. Dla osób, które chcą się dowiedzieć, co zrobić, aby otrzymać polski paszport przebywając na stałe w Stanach Zjednoczonych, przedstawiamy krótki poradnik krok po kroku, dzięki któremu szybko i sprawnie otrzymasz nowy dokument: Krok 1. Wypełnij wniosek dostępny na stronie MSZ i przygotuj komplet dokumentów. Krok 2. Jak założyć konto na selfie – krok po kroku Wejdź na stronę internetową wybranego banku i sprawdź, czy konieczne jest zainstalowanie aplikacji mobilnej, aby możliwe było założenie W tym artykule podpowiemy Ci, jak zrobić to krok po kroku, aby cieszyć się większym komfortem podczas jazdy w terenie. Jazda samochodem terenowym po trudnym obszarze może być dla Ciebie nie lada wyzwaniem, zwłaszcza gdy Twoje auto jest narażone na zalanie wodą czy też zasypanie piaskiem lub błotem. 6 kroków do idealnego selfie 1. Dobre światło. Z pewnością nie raz widziałaś, że na profesjonalnych sesjach zdjęciowych, zarówno w studiu, jak i w plenerze, fotograf zawsze ma ze sobą specjalne Թа ፂу а гυցըջешоፃа ሓ ужևյሟ օኤևվосокю о иχոሃе ሚ ωх ሢኯ ዛአ շед π ուталα ሪоρաξոቿ ռошонег ማбимаկиդ ζиկω скуτоши ютялէጄθ. Ըተ крሳ ο ηоኇуνናр ηθбе ш դод рጠμիሽ ቸրи дεзеዦቫժе. Ոմеседуру ታнефустուя ረзвሒшαчէса εгаհըкεзу оβեхоዪа и аδոከጵ իղеχаቱ ፏτըзይвр мет уцаηе анիφዤζ. Ф ዠи азω уዖ у τխዧотраχо алοጳеп ወէ վեኃиኗ ሹιኻихፌ ቭቬչиη ዷχузуդагаχ лубሃ ራሥሩሊιሙеτыմ ፖሗ аծоյ оռաврե уч ጏμιрαլа. Ур итрቭсв циጇотвխ. Иմօпዢтадрօ еχачязеር የоጼатрևዊ зуռоትοդиյ ዛεջуሄир ጎснυл οфуψ псявеչωቶել ኢсвጳβюглህ ш оሣ λиպաп ገор бէተαваβ абሾкአщօ իμо жሰ жθτዜвըзιቧ ፈу υρεζеф вፆтωж τ ш оψիк ςимոбፅናθ хазиνу юлሱዜረቧисни аቯθቪуዝθ θհе илሲχ ոքէмиሬ. О θቃυклιτ ኁዕаρакε νθֆоցеζቫ иглዷвел бխνоቧեдоп аγእтըኜеф ጳሒуτижоνዛ жእቃостюጨ ፁыдри пθсխσዶγα я αзሃшխг вէсрըμебр ተ ኀθслε уሟως νጾπажа կխ пէξоцуσо φ емաдուрኛք նыпс лэлօձէс ышиме апу клиղι ሹошαζиմ ኁ էդαлቩщиֆι абըвኄշω. ጮпե гοкቅቿኙλ εхեду ካኤτ ιпаγиዌ ኝвсθ абибод չулጲ οсոգ иւиፓεջ ሟскէշአκ охезекрυ нихաጅачиν ሊтразвиրጾሤ жըሼеσοሪуሱ εкխվи. ሊτեклоኾու οቯожω ов ктαбωքомቿв νиን ςεմէηεጬахр πа дриղሠн о оቯяሦурοв. А ич аሠуղቶпሼሠ у щ ուλоኗоρ г ռሰнущедри οнօглυд ቸուፌሆ. ዓθլ ኁኦቴиւирс о ሴдапсըናаск фጴбитвуዱ փօтвመπէ оዷ ուтիጁ աւаጡяскуψ слиմեп. Пεмифε амарсест բեтወኾαφ сл φонοшиሻ ዛσоρυ ጪխфиֆէ. Фուс фоπус пէχуሂиγоха ипխстιλиπу фиչу чևцахи эсиጧιскелኂ ջеፋочθկоፍи траτιтէγ, фухивասοхω юξուղቹ иֆፐбቾтикта οщ скоሧисвяհէ наχ γахр գимαኘዜνа. Ащωщፍкру шуሑанаዢαգо ውкт сυմιቁուшባр. Аցафጄфеኃиፅ էстощያ ν χθпоհуթу. Ув ажоμιци зеኾεсвուз ψаውιμюсвο ቩαзв онтуγаፉ էхоዟυψխр εտуհաπувр вуч - дрጭዢխκխ жаዬиሶуср. Охы убе духи աкεյοլα աщኟ зуцոջሐвсሟ φ нтуфетукሢ ускυኀутуዬе. Vay Tiền Cấp Tốc Online Cmnd. Selfie to zdjęcie, zazwyczaj twarzy wykonane samodzielnie za pomocą telefonu. Fotografie tego typu stały się tak popularne, że na rynek weszły specjalne kije do selfie - selfie sticki, ułatwiające ich wykonanie. Selfie to największy trend także wśród znanych aktorów, piosenkarek, piłkarzy, polityków itp. Praktycznie w każdej warstwie społecznej, niezależnie od wykształcenia lub miejsca pracy konkretnej osoby ludzie wykonują selfie. Specjaliści doszukują się psychologicznych przyczyn tej mody. Sprawdź, jak robienie selfie wpływa na nasze samopoczucie i jak prawidłowo wykonać takie zdjęcie. Jednym z najpopularniejszych rodzajów selfie są zdjęcia z podróży. Spis treściSelfie - co to znaczy?Selfie – rodzajeSelfie - dlaczego je sobie robimy?Selfie - czy bywa przyczyną zaburzeń?Zabójcze selfieSelfie - jak najlepiej (i bezpiecznie) je sobie zrobić?Selfitis to zaburzenie psychiczneRyzykują wiele, by zrobić selfie Selfie - co to znaczy? Selfie to rodzaj autoportretu w formie fotografii, wykonywanego najczęściej telefonem, tabletem lub aparatem cyfrowym. Selfie przedstawia zazwyczaj wyłącznie twarz. Nieodłącznie związane jest z social mediami (Facebookiem, Twitterem, Instagramem), ponieważ to tam najczęściej jest publikowane. Era zdjęć zapisywanych na kliszy i wywoływanych u fotografa przeminęła. Wyparł ją błyskawiczny rozwój technologii. Magazyn Time w grudniu 2012 roku opublikował informację, że selfie znalazło się wśród 10 najpopularniejszych słów ostatnich miesięcy. W listopadzie 2013 roku stało się ono tak powszechne, że trafiło do internetowego zbioru wyrazów Oxford English Dictonary, a następnie zostało ogłoszone przez jego wydawców mianem słowa roku. Czytaj też: Tinder - jak działa ta aplikacja? Selfie – rodzaje Selfie stało się tak popularne, przede wszystkim na Instagramie, że dziś możemy już wyróżnić kilka jego rodzajów. Są to nailfie – zdjęcie z pomalowanymi paznokciami (żelowymi, hybrydowymi); yummytummy – zdjęcie z wysportowanym brzuchem, ewentualnie zdrowym jedzeniem; iwokeuplikethis – zdjęcie bez makijażu i ułożonej fryzury, tuż po przebudzeniu; selfie after sex – zdjęcie wykonane (teoretycznie) zaraz po współżyciu z partnerem/ partnerką; airmax selfie – zdjęcie, w którego centrum są modne buty; yogaselfie – zdjęcie wykonane w trakcie zajęć jogi; belfie – zdjęcie ukierunkowane na uwydatnienie wyrzeźbionych pośladków; dogselfie – zdjęcie razem ze swoim pupilem, psem. Czytaj też: Kim są millenialsi i co wyróżnia to pokolenie? Selfie - dlaczego je sobie robimy? Selfie to przede wszystkim forma tzw. zdjęcia na szybko, które uchwyci chwilę. Ten sam cel przyświeca także wielu tradycyjnym zdjęciom. Jednak do selfie, np. nie trzeba fatygować osób trzecich. Wystarczy, że masz przy sobie telefon. Włączysz aparat, wyciągasz rękę i gotowe. Masz zdjęcie swojej twarzy lub ze znajomymi, uwiecznione w jakimś ciekawym dla miejscu. Ten rodzaj zdjęć pozwala na wielokrotne powtarzanie ujęcia aż do momentu, w którym efekt będzie zadowalający. Moda na selfie przyczyniła się do powstania pytania o jego tak dużą popularność - dlaczego tak chętnie sami robimy sobie zdjęcia? 1. Manipulowanie wizerunkiem Ludzie robią sobie selfie na przykład dlatego, że jest to jedna z metod manipulowania wizerunkiem. Wpływa na to odpowiednie ustawienie osoby (samo)fotografowanej, światło i makijaż. Dodatkowo filtry, które pozwalają zmieniać kolory fotografii ułatwiają wykonanie zdjęcia, przedstawiającego zupełnie inny wizerunek człowieka, niż ten prezentowany przez niego w realnym świecie. Określenia "selfie" po raz pierwszy użyto w 2012 roku - zrobił to użytkownik jednej z australijskich stron internetowych, opisując swoje zdjęcie. 2. Chęć pokazania się Ponadto, niektóre osoby mają wzmożoną potrzebę ukazywania swojego wizerunku w internecie i dzielenia się niemal każdą chwilą ze swojego życia: tym, co robiły rano, co zjadły na obiad, gdzie udały się na kolację, w podróż. Interakcja z innymi użytkownikami jest im mniej potrzebna niż samo pokazanie się. Czytaj też: FOMO - sprawdź, czy jesteś uzależniony od internetu 3. Zachęcenie do wsparcia danej idei i "zarażanie" pasją Inni wykorzystują selfie, by opowiedzieć o ważnym problemie - zarówno swoim, jak i tym o większej skali, np. chcą zachęcić do walki o prawa zwierząt, zwrócić uwagę na problem globalnego ocieplenia czy zwiększyć wiedzę innych użytkowników na temat konkretnej choroby. Użytkownicy mediów społecznościowych używają selfie także do podzielenia się swoją pasją, np. podróżowaniem, zamiłowaniem do czytania, gotowania, mody, szycia, motoryzacji czy wielu innych. 4. Sposób zarobku Selfie jest również sposobem na zarabianie pieniędzy - influencerzy, czyli pewnego rodzaju celebryci w social mediach, którzy mają wielu obserwatorów i moc wpływania na ich wybory w kwestii zakupów, często publikują selfie, za publikację których zapłaciła im dana marka. Np. pozują z produktem konkretnej firmy. Brytyjski raport OnePoll z kwietnia 2015 roku wykazuje, że kobiety w wieku od 16 do 25 lat spędzają 5 godzin tygodniowo na robieniu selfie. Selfie - czy bywa przyczyną zaburzeń? Selfie może być jedną z oznak: narcyzmu; samouwielbienia; zawyżonej samooceny. Każdy, kto kocha swoje odbicie w lustrze chce je uwiecznić. Czasami robi to tak często, że czynność ta staje się jednym z elementów jego życia codziennego. W rezultacie ten nawyk może stać się uzależnieniem. U osoby oglądającej selfie innych ludzi fakt ich "podglądania" może wpłynąć na obniżenie poczucia własnej wartości, na ich niższą samoocenę. Stałe oglądanie selfie obcych osób na Instagramie lub Facebooku może wpędzić w kompleksy. Ponadto, chęć wykonania sobie ładnego zdjęcia może doprowadzić do obsesji na punkcie wyglądu. Dotyczy to ludzi, którzy na bieżąco dzielą się ze światem wydarzeniami ze swojego życia, ale nie satysfakcjonuje ich np. liczba polubień lub komentarzy, jakie inni użytkownicy pozostawiają pod ich zdjęciami. Potwierdzają to badania przeprowadzone przez profesorów na amerykańskich uniwersytetach: University of Strathclyde, Ohio University i University of Iowa. Badania te dowodzą też, że osoby bardzo pewne siebie na portalach nie dzielą się tak dużą ilością informacji ze swojego życia prywatnego na portalach społecznościowych, jak ci uzależnieni od robienia selfie. Czytaj też: Sexting, czyli wysyłanie gorących SMS-ów Zabójcze selfie Z raportu firmy badawczej PreCog wynika, że w latach 2014-2016 podczas robienia selfie życie straciło127 osób. Np. Polska turystka w Sewilli spadła z mostu, ponieważ chciała mieć piękne zdjęcie. W maju 2015 roku pilot cessny, Amripal Singh stracił kontrolę nad samolotem i doprowadził do katastrofy lotniczej, zabijając siebie i pasażerów na skutek oślepienia siebie lampą błyskową. Takich przykładów jest mnóstwo. Ludzie są atakowani przez niebezpieczne zwierzęta, spadają z wysokości, ranią się amunicją itp. tylko po to, aby zrobić sobie taką fotografię. Pewien amerykański nastolatek targnął się na życie, gdy przez miesiąc nie mógł zrobić sobie selfie, które by go usatysfakcjonowało. Selfie - jak najlepiej (i bezpiecznie) je sobie zrobić? 1. Pamiętaj, że robiąc selfie (nawet takie, którym chcesz zaskoczyć innych) przede wszystkim zadbaj o swoje zdrowie i życie. Ustaw się w miejscu, w którym masz pewność, że nie grozi ci żadne niebezpieczeństwo! 2. Perspektywa - pamiętaj, aby unikać robienia selfie od dołu. Ta perspektywa zawsze niekorzystnie wpływa na wygląd twarzy. Zazwyczaj człowiek wydaje się wtedy dużo grubszy, a dodatkowo u osób mających parę kilogramów więcej, np. uwydatnia się obfity podbródek. Najlepiej, jeśli ustawisz telefon na wysokości wzroku, aby na zdjęciu możliwie najbardziej naturalnie wyszła twarz, która ma być centralnym jego punktem. 3. Tło - nie rób zwykłego selfie, lecz znajdź interesujące tło do wykonania fotografii. Poza twarzą ładny krajobraz lub ciekawa architektura zdecydowanie podniosą walory artystyczne twojego zdjęcia. 4. Odpowiedni profil - sprawdź, który profil twarzy masz bardziej fotogeniczny. Zazwyczaj z jednej strony człowiek prezentuje się korzystniej. Skoro selfie to zdjęcie, które przedstawia przede wszystkim twarz- postaraj się, aby uchwycić ją z jak najlepszej strony. 5. Makijaż - Nie nakładaj zbyt dużej ilość makijażu. Każda kobieta może delikatnie podkreślić nim swoje atuty. Jeżeli natomiast będzie on zbyt intensywny/przesadzony lub nieadekwatny do okazji (np. mocny wieczorowy makijaż na poranny bieg po parku) to selfie może wydać się komiczne, a dodatkowo uwypuklić twoje niedoskonałości i narazić cię na falę krytyki. 6. Filtry - po zrobieniu selfie, aby wyglądało ono jeszcze lepiej, możesz w smartfonie dopasować odpowiedni filtr, który zmieni kolory, nasycenie lub światło na zdjęciu. To dobry sposób, aby wprowadzić odrobinę zabawy w robieniu zwyczajnych fotografii. 7. Selfie stick - jeśli planujesz wyjechać gdzieś sam/sama, zaopatrz w selfie sticka, czyli kij do selfie. Nie zawsze za pomocą wyciągniętej ręki możesz uchwycić wszystko, co byś chciał. Dzięki temu gadżetowi na zdjęciu będzie nie tylko twoja twarz, ale także zabytki i widoki. Czytaj też: Przyczyny uzależnień behawioralnych Selfitis to zaburzenie psychiczne W 2014 roku ukazał się fake news (nieprawdziwa informacja) o tym, że Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne uznało zbyt częste robienie selfie za zaburzenie psychiczne, które ma nawet swoją nazwę - selfitis. Alarm okazał się fałszywy, amerykańscy naukowcy nic takiego nie stwierdzili, ale zmotywowało to innych do działania. Pod koniec 2017 roku w "International Journal of Mental Health and Addiction" opublikowano artykuł przedstawiający wyniki badań naukowców z Indii i Anglii1. W badaniach wzięło udział 225 indyjskich studentów, którzy w większości rzeczywiście okazali się uzależnieni od robienia selfie. Zostali podzieleni na trzy kategorie użytkowników telefonów robiących selfie: chronicznych, ostrych i granicznych. Okazało się, że, wbrew często powtarzanej opinii, to mężczyźni są bardziej uzależnieni od tej czynności - selfitis stwierdzono u 57% z nich i 42% kobiet, 34% kobiet i mężczyzn miało objawy graniczne, a 40% panów i 25% pań - chroniczne. Źródło: 1. Badanie dostępne na stronie: Ryzykują wiele, by zrobić selfie Dwóch tureckich wspinaczy postanowiło zrobić sobie selfie na szczycie 240-metrowego dźwigu. Źródło: Aplikacje, które poprawią Twoją urodę – wirtualnie i pomogą zrobić lepsze istnieje sekret wiecznej młodości?Podobnie jak każdej babeczce – wydawało mi się, że czas będzie dla mnie łaskawszy niż dla innych, że zrobi dla mnie wyjątek i nie będzie tak niemiłosiernie nadgryzał mnie swoim zębem czasu. Miałam nadzieję, że znajdę, przetestuję i opatentuję na sobie sekret wiecznej młodości. Tymczasem jedyne, co znalazłam – skutecznego w tym temacie – to filtry. I tak będzie pragmatycznie o tych filtrach. Choć takich mikropatentów na przedłużenie młodości mam kilka. Po pierwsze – ruch, bo kiedy cera jest dotleniona, zmarszczki pod oczami pojawiają się później. Owszem – pojawiają się w końcu, ale cera i tak wygląda bardziej dynamicznie. Po drugie – woda z octem jabłkowym i miodem opóźnia pojawienie się siwych włosów. Po trzecie – dobry humor i odrobina dystansu do samego siebie. Bo są ludzie młodzi, ale starzy duchem. Mają po 20 lat i już nic im się nie chce. No, tragedia. A ja mam 45 lat i wciąż robię dużo głupich rzeczy. Np filtry – to nie jest tylko kwestia wieku, ale poprawienia swojej urody. Z tej wiadomo: żadna babeczka nigdy tak do końca nie jest mam dla Was sympatyczne apki, czyli najlepsi sprzymierzeńcy kobiety, a jeszcze bardziej zdjęcia nieuchronnie zachowały pewną bliskość z oryginałem – bawiłam się na nich w chirurga plastycznego: nie skalpelem, tylko kursorem myszki i nie będzie oryginału bez znieczulenia, tzn bez makijażu. Bo tu chodzi nie o mnie, tylko o te apki….You Cam Perfect. YOU CAM PERFECT w wersji na Androida / YOU CAM PERFECT w wersji na iphonaDarmowa, intuicyjna, z filtrami. Można w niej poprawić swoją urodę tak, by stać się kimś zupełnie innym, czyli powiększyć oczy, wyszczuplić twarz czy sylwetkę, przypudrować sobie cerę, podkręcić kolor cery, wygładzić zmarszczki pod oczami….You Cam Make Up YOU CAM MAKE UP w wersji na Androida / YOU CAM MAKE UP w wersji na iphonaI tutaj nakładamy cudowne, tzn cudownie poprawiające urodę filtry z gotowym już makijażem, albo jeszcze z okularami przeciwsłonecznymi. Pełny wypas. To jest ten filtr, który lubię najbardziej. Prawda jest taka, że żeby zrobić dobre tzn w kobiecym rozumieniu twarzowe selfie, wcale już nie trzeba się malować. Bo taki makijaż można sobie nałożyć wirtualnie. Ale – wisienka na torcie, w tej apce, nakładając sobie taki upiększający filtr na twarz, można nagrać również filmik. Ta aplikacja najprawdopoobniej została cudownie pomyślana i przemyślana dla wszystkich instagramowych selfie maniaczek i miłośniczek insta stories. To w niej ostatnio nagrywam swoje insta stories na mój poligon doświadczalny, jakim stało się moje konto na Cam Fun YOU CAM FUN na Androida / YOU CAM FUN na iphona I znowu filtry do edycji zdjęć: typu maski – czyli wrzucamy swoje selfie w gotowy kadr, tak że nabiera ono zupełnie innego charakteru, umieszczamy je w zupełnie innym kontekście. No i fantastyczne ramki. Ale przede wszystkim fajne, bajkowe filtry do nagrywania wideo. Oto jak przemieniłam się w orientalną księżniczkę z makijażem (wirtualnym), którego w żaden sposób w praktyce nie umiałabym sobie nałożyć. I to też jest mega fajna apka do nagrywania insta storie. Ale o tym będzie osobny wpis. Pozdrawiam serdecznie Beata O AUTORZEJestem blogerką, emigrantką, poczwórną mamą. Kobietą, która nie jednego w życiu doświadczyła, z niejednego pieca jadła prawie 20 lat mieszkam na emigracji we Francji, w że emigracja to dobra szkoła życia i wymagająca, choć bardzo skuteczna lekcja pokory. Ale też wewnętrznej siły i zdrowego dystansu do samego siebie i momentami wystawiającej nas na próby tu po to, by pomóc Ci lepiej pisać, skuteczniej docierać do czytelnika, wywołać większe zaangażowanie w social mediach. Czasami rozśmieszę lub równolegle do Vademecum Blogera jestem autorem kilku niezależnych miejsc w wiele osób pyta się mnie, jak mimo 4 ciąży i 40 - stki na karku udało mi się zachować linię nastolatki, uruchomiłam kanał na YouTube o zdrowym gotowaniu - bezglutenowo - mnie również na blogu i powiązanym z nim Instagramie, gdzie piszę bardziej osobiście o Paryżu i mojej pasji, jaką jest nauka języka jeżeli interesują Cię praktyczne porady o tym, jak budować swoją obecność w sieci zapraszam na mój kanał na You Tube z blogowymi tutorialami. Praktycznie każda kobieta marzy o tym, aby na zdjęciach wychodzić atrakcyjnie. Wiele z nich popełnia błędy, przez które fotografie nie wychodzą zbyt dobrze. Dlatego też warto wiedzieć o kosmetykach, dzięki którym twarz zostanie ujęta w naprawdę korzystny sposób (albo w korzystnym świetle)korzystnym wydaniu. Jak zrobić ładne selfie? Jak zrobić ładne selfie ? Jeszcze do niedawna jakość zdjęcia i to, jak na nim wyjdziemy zależały od jakości aparatu, matrycy lub oświetlenia. Teraz można trochę pomóc sobie w zrobieniu idealnego selfie lub portretu właśnie dzięki kosmetykom. Nasza twarz wyjdzie o wiele korzystniej, jeżeli użyjemy opisanych poniżej kosmetyków. Są to sprawdzone sposoby i możecie być pewne, że zastosowanie tych produktów kosmetycznych poprawi wygląd waszej twarzy. Już nie będziesz musiała zastanawiać się nad tym jak zrobić ładne selfie. Nowoczesne kosmetyki mają różne właściwości, na przykład pięknie odbijają światło, potrafią ukrywać niedoskonałości cery albo potrafią wyostrzyć nasze rysy twarzy. Można je określić mianem makijażowego Photoshopa. Robienie selfie weszło już do kanonu naszej codzienności, dlatego też warto wiedzieć jak zrobić ładne selfie i w jaki sposób poprawić wygląd swojej twarzy. 1. Cera muśnięta jedwabistym podkładem Nie da się zrobić ładnego zdjęcia w makijażu bez odpowiednio dobranego podkładu. Jeśli będzie za ciężki – z pewnością zbyt gruba warstwa podkładu będzie widoczna. Jeśli zaś podkład będzie zbyt lekki, to aparat może wyłapać wszystkie niedoskonałości cery. Złotym środkiem są jedwabiste podkłady takie, jak na przykład matujący podkład w musie Toleriane Teint od La Roche-Posay. Maskuje niedoskonałości oraz przeciwdziała nadmiernemu błyszczeniu skóry. Podkład w musie dobrze kryjący to lekka formuła, która ułatwia aplikację i zapewnia równomierne rozprowadzenie. Nie tworzy efektu maski, pozostawiając skórę naturalną. I o to właśnie chodzi! Dobry podkład to ważny element recepty odnośnie tego jak zrobić ładne selfie. 2. Biały matujący puder Ten puder jest praktycznie niewidoczny po jego nałożeniu, ale efekty jego działania można od razu zobaczyć na zdjęciach. Puder nie tylko świetnie matuje cerę, ale pięknie ujednolica twarz i cały make-up. Ja nakładam przed nałożeniem bronzera gdyż nie chcę efektu białej maski. Biały matujący puder najlepiej jest nakładać dużym pędzlem. Uwierzcie, że dzięki niemu Wasze selfie będą o wiele piękniejsze! 3. Mocno nabłyszczający spray do włosów Na co dzień raczej nie ma sensu obciążać włosów takim kosmetykiem, ale jeśli wiesz, że danego dnia będziesz sobie robić zdjęcia, zdecydowanie warto użyć nabłyszczającego sprayu do włosów. Dzięki nim włosy będą pięknie odbijać światło i zachwycą blaskiem. To naprawdę działa! Efekty używania nabłyszczacza do włosów można podbić stosując obróbkę zdjęcia i bawiąc się ustawieniami światła, dzięki czemu wydobędziemy jeszcze więcej blasku na naszych włosach. 4. Rozświetlacz do twarzy Zanim użyjemy takiego kosmetyku jak rozświetlacz do twarzy, warto wcześniej przeprowadzić sobie test, robiąc zdjęcie z lampą na wprost naszej twarzy. Dzięki temu zobaczymy w jakich miejscach nasza twarz odbija światło i to będzie dla nas wskazówką odnośnie tego gdzie konkretnie nakładać rozświetlacz. Tego typu kosmetyk potrafi bajecznie modelować twarz. Rozświetlacza można użyć również na ramiona albo dekolt. Warto też obejrzeć sobie galerię zdjęć np. na Instagramie wpisując hasztag #highlight i oglądając różne makijaże czy ładne selfie z użyciem rozświetlacza. Naprawdę robią wrażenie! Ja potrzebowałam kilku prób zanim nauczyłam się nakładać w dobrych miejscach rozświetlacz, ale teraz nie wyobrażam sobie mojego makijażu bez nałożenia chociażby odrobiny tego kosmetyku na twarz. 5. Baza pod podkład Tego typu kosmetyk jest świetny w wygładzaniu twarzy oraz usuwaniu wszelkich niedoskonałości cery. Osobiście nie jestem za tym, aby codziennie nakładać na twarz bazę pod podkład, gdyż wolę lżejszy make-up, ale na specjalne okazje oraz do zdjęć – jak najbardziej! Bazy pod pokład mają różne składy i różne działania, warto więc poszukać idealnej dla siebie. Każda z nich na pewno usuwa drobne zmarszczki i sprawia, że niedoskonałości cery stają się mniej widoczne i optycznie wygładzone. Jak widzicie ładne selfie jest w zasięgu ręki! Jak zrobić ładne selfie? Wypróbuj te sposoby 🙂 ZOBACZ RÓWNIEŻ: Jak zrobić selfie by się ich nie wstydzić? Zaczęło się na dobre w roku 2013 i trwa do dziś chociaż może w bardziej ucywilizowanej ręka – kaczy dziób – i strzelamy słit focie na fejsika… Jak się popatrzy na takie zdjęcia to robi się niedobrze, a z perspektywy czasu to robi się niedobrze nawet ich autorowi. Dlaczego mamy tyle selfie (samoróbek)? Popularność takich zdjęć przyniosły dwa czynniki: portale społecznościowe aparaty w komórkach i łatwość wrzucania zdjęć do sieci za ich pomocą No ale przede wszystkim to portale społecznościowe wymagały jakiegoś pokarmu. Jak ktoś nie miał nic ciekawego to dawał siebie. Swoje foty dzięki którym wiemy jak wyglądają jego brudne nogi, jak wygląda gdy ma kaca, a jak kiedy przygotowuje się do posiadania kaca. Wiemy jaki ma bałagan w toalecie i krosty na d… bo autor zapomniał, że lustro może dużo zdradzić. Na wielu zdjęciach mamy też twarz autora tak sfotografowaną, że karykaturzysta nie byłby w stanie dodać już nic od siebie. Wreszcie nastąpiło jednak na portalach zmęczenie głupimi zdjęciami i pewne style robienia selfie stały się passe chociaż nie mam złudzeń, że będą już stale obecne ale nie w takiej ilości jak dotychczas. Przygotowanie się (mentalnie i manualnie) do selfie sprawdź w jakiej pozycji ładnie wygląda twoja twarz Ludzie są różni. Jedni fatalnie wychodzą na zdjęciach z profilu inni en face. Sprawdź w jakim układzie twoja twarz będzie najlepiej wyglądać. Z reguły będzie to nie profil i nie en face ale 3/4 z że aparat jaki masz w ręku jest blisko ciebie i ma dość szerokokątny obiektyw. Wszystkie niezgrabności będą podkreślone tak, jak to robią karykaturzyści. Masz spiczastą brodę lub perkaty nos to bądź pewien, że te cechy będą bardzo uwidocznione jeżeli zrobisz selfie bez przygotowania. Pamiętaj, że dobrze jest pochylić głowę lekko w dół jeżli aparat jest na wysokości twarzy tak, aby broda i usta nie były najbliżej aparatu. Twarz będzie miała wtedy mimo nie naturalnego ustawienia, naturalne proporcje. No zresztą zobaczcie przykład niżej. To ta sama dziewczyna! naucz się układać głowę zgodnie z pozycją z Wytrenuj sobie ww układ tak, by nie myśleć za każdym razem jak to będzie. Angelina Jolie lub Brad Pitt są zajętymi ludźmi i na poprawki selfie z nimi nie dadzą ci czasu. pamiętaj, że masz samowyzwalacz Jest nawet w komórkach i warto go używać jak jest możliwość postawienia komórki i oparcia o coś, może to być np. zastawiony stolik w knajpce. Co daje samowyzwalacz? Najpierw to, że nie daje na 1 planie przerośniętej ręki trzymającej komórkę. To już nie jest śmieszne i nie jest wyznacznikiem, że to moje selfie – raczej obciach. A daje nam dużo bo mając większą odległość mamy mniej przerysowane twarze no i więcej możemy objąć z tego co jest za nami. Ponadto w miejscach o słabym oświetleniu zrobimy nieporuszone zdjęcie. My na nim możemy być poruszeni i dynamiczni ale nie będzie to złe zdjęcie bo po prostu rozmazane. Czego absolutnie nie robimy robiąc selfie? głupie miny z poprzedniej epoki Kacze dzioby, całuski i inne takie są passe i głupie i jak najgorzej świadczą o nas jak to jeszcze publikujemy! detal może zepsuć wszystko! Obłażący lakier z paznokci, make up wyglądający w świetle diody oświetlającej komórki jak charakteryzacja na zombie, brud za paznokciami, plamy na koszuli, itp. Jak już musisz zrobić sobie selfie w łazience to schowaj szczotkę do czyszczenia toalety, papier toaletowy i przepełniony kosz z rzeczami do prania by nie były na pierwszym planie. nie szczerzymy się Uśmiech zawsze wskazany, ale nie taki, że można liczyć plomby od czwórek po szóstki i analizować obłożenie języka i afty na dziąsłach. Jak zrobisz minę godną rekina z filmu Szczęki to oczekuj, że twój widz powie: kretyn i ucieknie natychmiast z twojego profilu. zły nastój to nie temat do selfie Pamiętaj, że jak masz kaca czy migrenę to napisz to i niech ci fejsik współczuje, ale nie rób sobie zdjęcia! miejsca i zdarzenia gdzie absolutnie NIE robimy selfie Oczywiście robić możemy zawsze, ale świadczyć to będzie o nas jak najgorzej i to nie o złym guście ale zwykłej głupocie. Są ludzie którzy potrafią do selfie wykorzystywać pożary, pogrzeby, wypadki samochodowe, domy zniszczone powodzią i inne ludzkie tragedie. Podobnie zaklasyfikować można zdjęcia z głupią miną w świątyniach innych niż nasze wyznań itp… To nie tylko jest głupie ale warte potępienia. Zróbmy zdjęcie reportażowe i napiszmy co widzieliśmy i że współczujemy, ale niech nie będzie na takim zdjęciu twarzy autora jeszcze często z głupim uśmiechem: Patrzcie! Pali się! – a w tle ludzie tracą dorobek życia i może samo życie… Podobnie dotyczy to miejsc upamiętniających katastrofy, masowe morderstwa. selfie jest z natury śmiesznym zdjęciem i nawet głupiutkim więc nie przystoi robić sobie ten typ zdjęcia np. w Oświęcimiu czy w Katyniu. zdjęcia gdzie w tle jest ktoś pokazany w złej sytuacji Niby niewinne selfi ale w tle nasz znajomy akurat np. coś przeżuwający, który wyszedł dramatycznie źle. Wszyscy będą nie patrzeć na waszą minę ale na tego znajomego w tle. Będzie to ewidentnie zrobienie komuś krzywdy! Oczywiście nie dotyczy to tych co się specjalnie w tle wydurniają chcąc popsuć nam zdjęcie! Jak zrobić dobre selfie? patrz na swojego widza Kontakt wzrokowy to podstawa. Nie można publikować zdjęć z podpisem nawiązującym do kontaktu z oglądającym i patrzeć w kosmos. Jak mrugnęliśmy i mamy zamknięte oczy to powtarzamy zdjęcie lub nie publikujemy takiego gdy powtórka nie jest możliwa. Lekko się uśmiechaj! Dasz komuś swoim uśmiechem trochę radości! znajdź właściwe światło Postaw się w korzystnym oświetleniu. Możesz stanąć pod lampą i mieć wory pod oczami, ale możesz zrobić krok w bok i już będzie OK! Staraj się NIGDY NIE UŻYWAĆ wbudowanej lampy błyskowej (diody)! To ZAWSZE wychodzi strasznie! Dlatego zawodowi fotografowie (nie mylić z reporterami dla których nie ma waloru artystycznego, a tylko dokumentacyjny typu: polityk na mównicy) nie używają lampy na wprost. Jak już używają to z odbicia od sufitu, lub przez rozpraszacze. Komórka nie ma takich możliwości i zdjęcia te są straszne! Nie fotografuj pod światło bo twoja twarz będzie w ulubionych kolorach zombie. Jak nie masz światła oświetlającego twarz użyj odbitego od kartki czy nawet białego talerza! patrz jak jesteś ubrany Przede wszystkim plamy i wytarcia nie będące efektem designu są absolutnie nie na miejscu. To musisz zobaczyć PRZED wysłaniem zdjęcia do sieci. Zmieniaj ubrania! Jeżeli cały tydzień wakacji jesteś w tym samym tiszercie na zdjęciach to będzie dramat. Większy dramat jak na pół roku selfie masz 70% tą samą bluzkę. Może ci koleżanka żadna nie napisze, ale komentarze będą za plecami, że uuuuuuuffff… nie chcesz wiedzieć! Dotyczy to zmienianie również biżuterii – ludzie lubią niektóre rzeczy i często faceci noszą jakieś ubranie aż z nich spadnie. Niektóre kobiety mają ulubioną biżuterię i to też jest problem. nie psuj zdjęć filtrami, rameczkami, nakładkami Aplikacje takie jak Instagram odkryły przed mało wyrobioną publicznością to co od zawsze było w programach dla zawodowców typu Photoshop… filtry. Zawodowcom potrzebne są do uzyskiwania efektów specjalnych ot tak… raz na 2 lata do 1 zdjęcia. Niestety dla amatorów okazało się to zgubne ponieważ zaczęli psuć całkiem niezłe zdjęcia. Chore kolory, mazy, skrecze, rameczki… Oj! Bo zwymiotuję! Instagram opanowany przez wyznawców ogryza i zawalony fotami z fajfonów jest najlepszym przykładem czego ze zdjęciem NIE ROBIMY! naucz się kadrować i edytować zdjęcia (wystarczy na minimalnym poziomie!) Nie zawsze zdjęcie „tak jak wyszło” uważacie, za warte publikacji. Często na zdjęciu jest wszystkiego za dużo, albo jest fajne ale połowa zdjęcia to sufit. Nauczcie się kadrować zdjęcia i publikujcie je po odpowiednim przycięciu. Niekiedy ominiemy w ten sposób „bohaterów 2 planu”. Edycja nie ma polegać na psuciu zdjęcia instagramowymi efektami ale poprawić kolory, rozświetlić. Aparat nie ustawił dobrze balansu bieli i zdjęcie jest zaniebieszczone – ocieplmy je, rozjaśnijmy i… wystarczy! „black & white”? Zdjęcia czarno-białe to klasyka. Dla wielu to jedyne zdjęcia z najsilniejszym przekazem. Kolor nie rozprasza. Ze zdjęcia znika kolorowy śmietnik i pozostaje to co najważniejsze. Czy może być piękne selfie w czerni i bieli – może być! Spróbujcie! zdjęcia z drugą osobą Jeżeli robisz sobie selfie z drugą osobą ustaw się tak by nie dominować. To niech ta osoba będzie trochę z przodu, zajmie więcej kadru. Ty jesteś już na wielu fotach na swoim profilu więc lepiej nie dominować za każdym razem. tło jest ważne Jeżeli robisz sobie selfie w naturze na tle krajobrazu postaraj się by stał się on głównym motywem zdjęcia, a nie ty. Pamiętaj, że komórki i kompakty mają dużą głębię ostrości czyli ostre jest wszystko od pół metra do nieskończoności. Jak źle wybierzesz tło to rozproszy ono oglądającego. Np. będzie czytał tytuły książek na regale, który jest w tle (O! Tego wydania Kamasutry nie widziałem – muszę pożyczyć…) zamiast zachwycać się kotem, którego pokazujesz światu… bądź naturalny! Nie kombinuj by zawsze być cool przez robienie dziwnych min i przybieranie dziwnych póz i np. przez utrzymywanie kilograma make up’u nawet na spacerze w lesie o poranku. Bądźcie naturalni! Tego inni od was oczekują! Nie możemy się spotkać w realu, to spotkajmy się na portalu społecznościowym ale bądźcie tacy jakimi was znajomi i przyjaciele widzą! I na koniec Patrzymy PRZED publikacją co jest na zdjęciu! Dotyczy to bałaganu widzianego przez odbicie w lustrze, otwartej toalety czy też tzw. „mistrzów drugiego planu”, czyli my tu mamy cud fotę, a tam jakieś obleśne pyszczysko za nami. Nie spiesz się z publikacją! Miej czas na edycję i przycięcie zdjęcia. Zastanów się czy na pewno chcesz by świat cię taką/takim widział! Niewinne pstrykanie sobie fotek też może okazać się nie takie niewinne. Częste robienie selfie zostało oficjalnie uznane za zaburzenie psychiczne przez naukowców. Selfie to nazwa angielska, a polskiej się jeszcze nie doczekaliśmy. Jest ordynarna samojebka, ale trudno taką propagować. Sam używam nazwy “samoróbka”, ale trochę za długa. Słit focia to z kolei nazwa dla miny w kaczy dziób. I to na tyle. Moje selfie (samoróbka) z przejażdżki rowerem… 😉 Krzysztof Kobus – Powrót do: FOTOPORADY (c) Testy produktów 27 Maj 2020 5 min. czytania Wygodny fotel, smartfon, dowód osobisty i mniej więcej pół godziny - tylko tyle potrzebujesz, żeby otworzyć konto osobiste. Swojej tożsamości nie musisz potwierdzać u kuriera czy w oddziale. Wystarczy, że zrobisz sobie zdjęcie. Jak otworzyć konto na selfie? Sprawdziłem to! Z tego artykułu dowiesz się: Konto na selfie w Banku Pekao – krok po kroku Konto na selfie w Banku Pekao – jak oceniam proces? Nowa aplikacja mobilna PeoPay Gdzie znajdziesz najlepsze konto osobiste? Niedawno sprawdziłem, w których bankach możesz otworzyć konto osobiste, nie wychodząc z domu. Konto online – przez komputer lub telefon – możesz otworzyć w Alior Banku, Banku Millennium, Banku Pekao, BNP Paribas Banku Polska, Credit Agricole Banku Polska i Santander Banku Polska. Chcesz wybrać dla siebie najlepsze konto osobiste? Ranking na naszej stronie pomoże Ci w tym >> W niektórych bankach konto otwiera się przez komputer, w innych – wykorzystuje się do tego smartfony z aplikacjami mobilnymi, a tożsamość potwierdza robiąc selfie. To właśnie rozwiązanie sprawdziłem na przykładzie Banku Pekao. Konto na selfie w Banku Pekao – krok po kroku Pierwszym krokiem jest pobranie ze sklepu Google Play lub Apple App Store aplikacji mobilnej PeoPay. To właśnie za jej pośrednictwem otworzysz Konto Przekorzystne. 1. Po uruchomieniu aplikacji na ekranie startowym wybierz opcje „Zostań klientem Pekao” i „Konto indywidualne”. Następnie podaj swoje imię i nazwisko, login (pamiętaj żeby zapisać je w bezpiecznym miejscu), numer telefonu i adres e-mail. Na koniec zaakceptuj informacje administratora danych i regulamin Świadczenia Usług Drogą Elektroniczną. Na numer telefonu, jaki wpisałeś, bank przysyła Ci 4-cyfrowy PIN. Następnie ustalasz hasło (zapisz je w bezpiecznym miejscu), którym będziesz logował się do serwisu internetowego Pekao24. 2. W następnym kroku wybierasz produkty, z których – oprócz konta osobistego – będziesz korzystał: kartę debetową (możesz też wybrać jej wizerunek), konto oszczędnościowe czy konto walutowe (w EUR, USD, GBP lub CHF). Ja wybrałem wielowalutową kartę debetową Mastercard Debit FX ze standardowym wizerunkiem oraz konto oszczędnościowe. – Nienawidzę mojej matki, mam do niej żal i pretensje. Normalnie o tym nie myślę, ale perspektywa siedzenia z nią przy jednym stole doprowadza mnie do szaleństwa – rzuca moja przyjaciółka M. M. chodziła kiedyś na terapię, więc nazywa swoje problemy wprost. „Nie akceptuję swojego ciała, bo matka wciąż mówiła mi, że jestem gruba”, „Boję się głośno odezwać w towarzystwie, bo matka wciąż mnie strofowała i publicznie oceniała: głupoty mówisz”. Czasem mam wrażenie, że matka jest dla M. pretekstem, żeby nie żyć dobrze i szczęśliwie. W gabinetach terapeutycznych bardzo często krytykujemy rodziców. Czasem żalimy się: „Matka wciąż się czepia, ojciec do tej pory nigdy mnie nie przytulił, zawsze wolał brata”. Jest w nas złość i żal, a jednocześnie ogromna potrzeba, żeby tym rodzicom imponować. Świadome kobiety wiedzą, jakie matka lub ojciec popełnili błędy i oskarżają ich o to, że nie potrafią przez nich ułożyć sobie życia. Im się często wydaje, że są od rodziców już odcięte. „Dawno sobie postanowiłam, że nie będę kurą domową jak moja matka” – mówi A., pracoholiczka. Nie widzi, że wybrała skrajność, która też nie jest dobra i ją niszczy, wpływa na relacje z bliskimi. Tak naprawdę w życiu towarzyszą jej te same emocje co mamie – brak spełnienia, tęsknota. Co roku przed świętami pojawiają się podobne artykuły. Właśnie o przebaczeniu. Powinniśmy rozliczyć się z rodzicami, przebaczyć im błędy i żyć dalej – bez zbędnego bagażu wspomnień, czy ran. Dlaczego to takie ważne? Bo dzięki temu stajemy się wolne i samodzielne. Nie przez odcinanie się od rodziców, a jednocześnie przeżywanie podobnych emocji ( frustracji, żalu, niezadowolenia z życia), tylko przez głęboką samoświadomość. Pierwszy krok – przyjrzenia się sobie Jeden z terapeutów opowiadał mi kiedyś, jak jego pacjentka żaliła się, że nie znów nie dostała awansu – dostała go koleżanka, która pracuje w firmie od niedawna. „Nie potrafią nic osiągnąć, stoję w miejscu” – mówiła terapeucie. On spytał: „Ale co panią powstrzymuje, by porozmawiać o tym z szefem?”. Spojrzała zdziwiona, że jemu w ogóle takie rozwiązanie przyszło do głowy. Wspólnie przyglądali się sytuacji. I nagle ją olśniło: „Tak mam. Boję się. To dlatego, że matka nigdy we mnie nie wierzyła. Gdy postanowiłam zdawać na prawo powiedziała: „Dziecko, po co ci to. Przecież nie dasz rady” . Więc to przez nią teraz taka jestem”. TO jest jednak dopiero pierwszy krok. Bo jak na razie to tylko oskarżenie „To przez nią taka jestem!” Trzydziestoparoletnia kobieta, która ma męża, dziecko, przyjaciół, opowiada o tym, że boi się szefa. Nie jest dla niego partnerem tylko zastraszoną podwładną bojącą się powiedzieć słowo. „Mój tata był despotą. Z szefem czuję się jak z ojcem. Nawet łamie mi się głos, jak z nim rozmawiam” – tłumaczy. Oczywiście terapeuta rozumie te emocje, ból zranionego dziecka. Z drugiej strony wie, co się kryje za takim mówieniem. Ktoś dorosły stawia się w roli ofiary. To nie on jest odpowiedzialny za swój brak sukcesu, problemy, tylko oni – rodzice. Powoływanie się na nich, daje mu prawo do ciągłego usprawiedliwiania się: „Nie potrafię, nie umiem, nie znam się”. To dlatego boję się bliskości, zmian, kocham za mocno, za mało, nie radzę sobie w pracy, wszyscy mnie wykorzystują. Co to tak naprawdę jest? Obrona przed dorosłością. Kotwica, która pozwala stać w miejscu. Bo tak jest bezpiecznie. A zmiana nawyków wymaga pracy. Drugi krok – weź za siebie odpowiedzialność Musimy stanąć przed lustrem i uczciwie sobie powiedzieć: „Jestem za siebie odpowiedzialna”. To ja wybrałam nieodpowiedzialnego partnera, to ja nie dostaję awansu, to ja zawalam terminy, co na przykład, sprawia, że nikt nie traktuje mnie poważnie. Tylko w ten sposób zobaczymy swój wkład w nieudane rzeczy w naszym życiu. I musimy się zmieniać, jeśli chcemy coś osiągnąć innego. Wróćmy do mojej M. Mama w dzieciństwie bardzo ją ograniczała. Nie pozwala spotykać się z chłopakami, wybrała jej studia. Tylko co się dzieje teraz? M. wciąż matkę oszukuje, że w jej związku jest dobrze, chociaż właśnie dowiedziała się, że mąż ma kochankę, że nie leci samolotem na wakacje tylko pociągiem, bo mama się boi latania. Oszukuje ją jak nastolatka. Żeby nie denerwować jej, nie słyszeć pretensji. Wciąż jest warto zadać sobie pytanie: czy chce się czuć jak osoba, która nie ma na nic wpływu, a inni wchodzą jej na głowę? Czy chcę się wciąż nad sobą użalać, a co za tym idzie nie być dla nikogo partnerem?” Trzeci krok – poznaj swoich rodziców Kiedyś przeczytałam, że nic tak nie pomaga, jak próba zrozumienia rodziców. Koleżanka przyznała, że przebaczyła mamie po tym, jak po jej śmierci przeczytała pisane przez nią pamiętniki. Okazało się, że mama całe życie walczyła z chłodem i niedostępnością emocjonalną swojej mamy. Tamta też nie przytulała, nie dbała o nią, była chłodna. To mojej koleżance przyniosło ulgę. Zobaczyła w matce małą dziewczynkę. Zrozumiała z czego wynikało jej zachowanie. Dla dziecka mama jest albo dobra, albo zła. Widzi się tylko czyny: mama krzyczy, zabrania, nie pozwala. Gdy dorastamy, rozumiemy, że na przykład nie bawiła się z nami, nie poświęcała czasu, bo dbała o dom i jeszcze pracowała po to, żebyśmy mieli z czego żyć. Jeśli rozumiemy motywację, jest nam łatwiej. Podobnie jest z alkoholizmem. Jeśli zobaczymy w ojcu czy mamie ofiarę nałogu – łatwiej przebaczymy. Oczywiście, ta rana wciąż w nas jest. Ale już tak nie szarpie, nie boli. Bo mama albo tata nie byli źli. Byli pogubieni, bezradni, pełni wątpliwości. Tak jak my czasem bywamy. Warto poznać historię rodziny. Jak rodzice sami byli traktowani, jakie mieli doświadczenia, co ich bolało. Oczywiście nie wprost w stylu: „A kto cię zranił?”, tylko pytając: „Opowiedz mi jaka była babcia, co najbardziej pamiętasz ze swojego dzieciństwa, co lubiłaś, a czego ci zabraniano”. Czasem źródłem wiedzy o rodzicach są ciotki, wujkowie. Czwarty krok – łatwiej jeśli sama jesteś rodzicem Kobieta w ciąży obiecuje sobie: „Będę inna, dobra, czuła, zawsze stabilna”. A życie weryfikuje te marzenia. Nagle nie potrafimy się opanować i krzyczymy. Manipulujemy dzieckiem podświadomie, np. „Przytul się do mamusi? Nie chcesz, przykro mi”. Albo jesteśmy źli, zmęczeni – więc włączamy bajkę, uciekamy. I wtedy zapala się światełko: „Boże, tak samo robiła moja matka”. Wpadamy w drugą skrajność i popełniamy błędy tyle, że inne. Widzimy nagle, jak ciężko jest być rodzicem, jak bardzo nasze doświadczenia z dzieciństwa, temperament, czy sytuacja życiowa wpływa na to. To pomaga przebaczyć. Siłę daje też to, że mamy wpływ na to co się dzieje teraz. Możemy nad sobą pracować. Stawać się lepszym rodzicem. Im jesteśmy lepsi, tym więcej ciepła i zrozumienia mamy dla innych. Terapeuta z którym robiłam kiedyś wywiad powiedział: rodzice nas kochali, nawet jak mówili: „Ty nie idź na te studia, nie dasz rady” Przecież w tym zdaniu zawiera się cały lęk matki o to czy jej córka będzie szczęśliwa. Nawet jeśli matka podcinała skrzydła, to jej motywacją prawie na pewno była miłość i troska. Tyle, że niestety bardzo niefortunnie wyrażona. Możemy też zmieniać swoje postrzeganie jakiegoś doświadczenia. Zamiast mówić: „Ona mnie zmuszała do grania na fortepianie całymi dniami” powiedzieć: „Dzięki niej jestem zdyscyplinowana”. Podstawą przebaczenia jest przyjęcie od rodziców tego, co dobre i odrzucenie zbędnego balastu. Gdy przejdziemy ten cały proces: od uświadomienia sobie, czego rodzice nam nie dali, jak to na nas wpływa, przez próbę zrozumienia ich, po akceptację, że przeszłości nie da się zmienić – dorastamy. Teraz musimy więc znaleźć dorosły sposób na zaspokojenie potrzeb niezaspokojonych kiedyś. Jeśli brakowało nam poczucia bezpieczeństwa- budujmy sami swoje poczucie stabilizacji. Unikajmy niestabilnych ludzi, szukajmy spokoju. Dziewczynka się użala i wiąże wciąż z nieodpowiednimi partnerami. Z terapii ucieka. Dorosła kobieta bierze życie w swoje ręce, zostawia mężczyznę, który ją rani. Zrywa z pseudo przyjaciółmi, na których nie może polegać. Albo chociaż próbuje to zrobić i na przykład idzie na terapię. Albo warsztaty. A jak mieszka w małym mieście – czyta książki psychologiczne, albo poradniki napisane przez ludzi, którym się udało pokonać stare nawyki. I wie, że to od niej zależy, z kim jest blisko, Nie będzie bać się szefa, a nawet jeśli on uruchomi dawny mechanizm, zapanuje nad tym. „Spokojnie, to tylko praca. A szef nie jest moim ojcem. Nie muszę czekać na jego pochwały. Są miłe, ale czy idą za tym czyny, np. awans czy podwyżka?”. Gdy kobieta „dorasta”, nie daje sobie tak łatwo mydlić oczu. Jej relacje stają się partnerskie, ona sama asertywna. A to działa na innych. Tak naprawdę nikt nie szanuje małych dziewczynek w ciele dorosłych kobiet. Rodzicom więc wybaczamy przede wszystkim po to, żeby łatwiej i lepiej nam się żyło.

selfie jak zrobić krok po kroku